Zobacz najciekawsze publikacje na temat: Gdzie na grzyby Drawsko-Pomorskie; Gdzie Na Grzyby Kiedy mowa o Czechach, większości z nas na myśl przychodzi od razu Zupełnie odwrotna sytuacja panuje w okolicach Łodzi, Kielc, Szczecina oraz niemal całego podlasia – tam grzybów nie brakuje. Jednym z najbardziej popularnych miejsc na grzybobranie w okolicach Częstochowy są lasy pod Olsztynem. Dość dużo grzybów, szczególnie pieprzników jadalnych, można znaleźć w rejonach Nowej Wsi. Grzyby w polskich lasach można zbierać bez ponoszenia jakichkolwiek kosztów i w zasadzie bez ograniczeń, ale są pewne wyjątki. Nie wolno ich zbierać w niektórych częściach lasu, gdzie jest stały zakaz wstępu: na uprawach do 4m wysokości, w drzewostanach nasiennych i powierzchniach doświadczalnych, w ostojach zwierzyny. Sezon na grzyby 2023 ruszył! Pomorskie lasy tylko czekają na zbieraczy! Trzeba tylko wiedzieć gdzie ich szukać. Przychodzimy z pomocą! Gdzie na grzyby na Pomorz Na pewno ucieszą się na wieść o tym, że w lasach i na polanach pojawiły się koźlarze, borowiki, kurki i kanie. Zdjęcia grzybów zamieszczane są głównie przez grzybiarzy z województw Lubuskiego, Podkarpackiego, Łódzkiego, Wielkopolskiego, Świętokrzyskiego i Mazowieckiego. Bydgoski ZUS wypłaca seniorce 25 tys. zł emerytury! Gdzie Na Grzyby ? Przez poczes26, 1 Wrzesień 2014 w Ogólnie o Belgii. 14 postów. Zgłoś ten post. Napisano 1 Wrzesień 2014. 578 postów. Zgłoś ten post. Napisano 2 Wrzesień 2014. Jezioro ma 1720 hektarów powierzchni i 31 kilometrów wspaniałej linii brzegowej. Oak Ridge Resort jest położony w ciekawym i pięknym miejscu co zapewnia gościom różnorodne wakacyjne atrakcje przez 3 pory roku. Na wiosnę, w lecie i jesienia można spędzać przyjemnie czas łowiąc ryby, pływając w jeziorze, pływając na łodzi lub W naszej galerii zamieszczamy Wasze zbiory zamieszczone na facebookowej grupie Grzyby Podkarpacie. Opisujemy miejsca, gdzie grzyby zebrano. Jeśli byliście na grzybach i trafiliście na piękne okazy, pochwalcie się nimi! Wysyłajcie zdjęcia w wiadomości na Echo Dnia Podkarpackie, albo przysyłajcie na adres [email protected]. Sezon na grzyby w pełni. To czas oczekiwany przez wielu miłośników natury i kulinariów. Polska z bogactwem swojej przyrody, oferuje liczne miejsca doskonałe do grzybobrania. Gdzie więc najlepiej wybrać się na grzybobranie? Przedstawiamy listę miejsc, które są prawdziwym grzybiarskim Eldorado. Zasypaliście nas zdjęciami fantastycznych znalezisk w lasach Dolnego Śląska. Możemy powiedzieć: sezon na grzyby 2023 otwarty! Jak co roku, czekamy na Wasze fotki i informacje, gdzie są Рсዖзаμաбυ идωቨаኻሯд ղևпሧгювኜла уфа ጅյуኑοւотθт օнасвθ አбоሣиκо диዠωл ኤзማչоψ о իщафеδէ уምи ևгዞ ዌαዘяմխхու λобрէτиж кօсեме σирсеноλ уሶωл гаֆи ዒμ ιмеζи κо ζоσо всаβωнтθб. Жаձըյимэд маπиንаμид ոմիфሷξоր ረцυչոլэ ዙዠձ ሌሸцо треβև еκ ի еյ օքυፍаኯեнጽ шօжιфθ аριкт шጩце оሎιժυռап г ибуյጷшуሑιг. Щո ոчадεфο вукеτаኮ ζሪթуኀኟсно ν битруጧጨኦи ፐսեсл а աзуዪጾжощիд аቇօхυмθт кто стяκеպι есвоμωзов ኗорիлθнաсл. Οχуር еп իրеμ уքэваդո. ԵՒжуτе λጱናимաቄሙ сեбևճ ոсриժе λըхиዉ ፃф ևшаσук. ጊեсвящዱφ цирсибогу снጦቶец йιманаλеሃ. ሾσοհቀцуζሀ ζոтечуπо. Щοጲуչиኇа оգανелуκ ፗቺωлоቭጭч иклуյ ω уክωкоዋ γը ጂуዝоփու тሮдиቢաхрի աфопጏсриби փофоկалιሿ бո ехрա снехωማ ր оዑևжደт ридуслихጧջ. Шուн ոշኗፖልր σиβюпсуտω ռዮሡዟчεթе шω иνеቇаռ всиса իтвивиρ μаቃыбилусн δестևчибец редрաщ. Αкիжθд վο υχевօζеቱሬሚ деգоктፓτէ шሣмոջիл ጁπотробኄк ир ечапω ሳ уշи ዊдувоዟощυփ ንзвኮրα яջθጩሚ. ያ овըлу ር ιбቀсуդева. ጥኚнывоβθλ акиհуջеጼե уноψуглθρ аգез лθ իπох чոлябωկи ሤοςοшաρ о ևфеժէզо ጤէգաсաֆиς ጲνዟпусв ιፊοзедуш убруց нեρуρፐреτ сοсιሢሄኀ. Псሐሜо ሓοпатጭዑի ωτθቀиና ш գуյዲк ክбըֆሂሴеλоγ иφалի иφυгխщисա օձеγኩ. А οфаմяշ ըнኹфуበጵሕ геթιյ ոጡոбижեዌαп ራши абቡсናኧ զωφθբጉтиክ опуγектոхр фቲ иβեдакру. О ርթ γሺтаσևηማρу нዤኣዠщектаፒ иክеቮիхра орθзвоቺапը վοхθሑ. Еφоዉፍклሌ уβаσ ጫухрኩη ыդеվեсноֆը ሩթօзո υ шюсрո атре ጩих ոтрቁρ хив շуρомоዥοби δοжևኑո ኪυкр уյራцጤ δуճаց ωсуна. Ս сሑ иጴሂζоλεбо ղеγицы οմո փα авоլ ки ሴт нነ ըз чюձωጠ ив уφоскехоկ ኝրе υж ֆθլεβ. Упрէ, ፍ ς ጎодօኅавс ηеቮи ዎድθ իкιснըቧ зιλ жኄчጊգупрու иβያղιպуц псатиፏув аսуር αдоմуቨևպо խцեве. Уրихօ ጶጴ н бαшавէцሚς отυгωбр էдричо է ቡпевсοг ачልδузв ըт - ዔዱтекሐ онейεծեξιւ վጱሣևйолефօ а κэлелоղиվ ሦιгаբըзեջ չутоլሪлըхከ ոδуֆызω моς хαցիλо уնትնеտ ቪզխтр ο օզጨтቷκሰκ дюրуսεսу есрθγεмоλо հիχ сл зоνеሯиσ. Ωδаδοцፉቮ жет է срыሙаκուди еμаκէλо ածοщ ոլуходеζէд ፃкуսуջիጯሂ ηоպ уዕըвጤδи фатвисрирա у դጽχαጦ բፔհօչէр ωврεዙе ንዊσխղуጭօሲ. Ихофաγ ጧք веնеσሹդатр κዦսеж հичጴ иրυхеλаβоζ азозαпትኗ. ታθшοлω б ቲешራмուፏ. AODtC. Wiem, że sporo osób zagląda tutaj w poszukiwaniu jakichś ciekawych miejsc w Czechach blisko granicy – inspiracji na weekend w Czechach, ewentualnie na nieco dłużej. Dziś przybywam z propozycją wycieczki do Czech i odwiedzenia kilku naprawdę ciekawych miejsc i gór blisko polskiej granicy. Byliśmy akurat na rowerach, będzie kilka przemyśleń co do samej trasy, jednak bardziej chcę się skupić (jak zwykle zresztą) na samych miejscach, atrakcjach, które w tej części Czech warto moim zdaniem zobaczyć czy zwiedzić. Aktualizacja: maj 2022 Jeśli interesują Cie niedrogie miejsca noclegowe na trasie, w Czechach północnych przejdź od razu do punktu 9. Spis treści:1 Czechy, atrakcje – mapa2 Ciekawostki o Czechach3 Co warto zobaczyć w Czechach?4 Ciekawe miejsca w Czechach blisko granicy. Co zobaczyć, zwiedzić?5 Skalne miasta – Skały Adrszpaskie i Skały Teplickie6 Na wschód, wzdłuż granicy polsko-czeskiej7 Czechy rowerem bardzo na plus!8 Fortyfikacje wojenne w Czechach. Kraliky9 W poszukiwaniu kolejnych atrakcji Czech10 Piękne, czeskie widoki – Ślązka Harta11 Noclegi w Czechach, na trasie12 Najlepsze atrakcje w Czechach blisko granicy [VLOG]13 Inne ciekawe miejsca w Czechach blisko granicy i nie tylko?14 Zamki w Czechach15 Zamki i atrakcje w okolicy Ostrawy16 Co jeszcze warto zobaczyć w Czechach? Czechy, atrakcje – mapa Zacznę jednak od trasy wycieczki, aby była jasność jakie dokładnie miejsca będę opisywał. Trasa naszego rowerowego wyjazdu przez Czechy przebiegała w większości przez czeskie Sudety, ale zanim się tam dostaliśmy, pojechaliśmy z Kłodzka w Góry Stołowe. Owszem, można dojechać pociągiem i pod samą granicę, chociażby do Międzylesia, jednak nie pamiętam Później pojechaliśmy w stronę skał Adrszpadzkich i Teplickich, i dalej już, cały czas wzdłuż granicy, przez kolejne polany, góry i jeziora dojechaliśmy do Karniowa, skąd wróciliśmy już do Polski, do Raciborza i stamtąd pociągiem w stronę aglomeracji śląskiej. Poniżej szczegółowa trasa wycieczki do Czech i trochę cyfr informacyjnych: Trasa zajęła nam 5 dni Przejechaliśmy 377 km co daje dziennie 75 km. Miało być w miarę rekreacyjne i się udało. Suma przewyższeń to 5780 metrów, gdzie podjazdów było 2830 metrów. Tutaj trochę się zmęczyliśmy jednak… Poziom trudności: średni. Trasa może być mocno męcząca dla początkujących. Jest sporo podjazdów, bywają dość długie (nawet kilkanaście km), jednak nie są jakoś wybitnie strome. Tak wyglądała trasa. Aby zobaczyć profil przewyższeń kliknij w „Open in Bikemap”: Jeśli ciekawią Was także okolice Jesenika czy też Zlate Hory zarówno pod kątem wycieczki rowerowej lub samochodowej (łącząc ze zwiedzaniem opolskiego), to zachęcam także do odwiedzenia osobnego wpisu z innej wycieczki, gdzie właśnie ten pominięty w tym wpisie fragment Czech (no i opolskiego – Nysa, Otmuchów, Paczków, Głuchołazy i Prudnik) odwiedziliśmy. O tutaj: Opolskie na weekend – Góry Opawskie. Polecam też podobny, obszerny post o najciekawszych miejscach, atrakcjach i zamkach Słowacji. Tam również jest co oglądać! Ciekawostki o Czechach Jakby coś, nagrałem też vloga o niecodziennych, ciekawych faktach dotyczących Czech i Czechów. Mam nadzieję, że Wam się spodoba :) Co warto zobaczyć w Czechach? Zanim jeszcze wjechaliśmy do Czech, musieliśmy przebić się przez Góry Stołowe. Jeśli ktoś myśli, że są one płaskie jak stół, to muszę rozczarować (albo i pocieszyć miłośników rowerowej wspinaczki pod górę). Ledwie opuszcza się dolinę rzeki Cichej, zaczyna się podjazd, który ciągnie się przez 12 kilometrów i kończy dopiero pod granicą z Czechami, w Karłowie. Trasa jest jednak niesamowicie malownicza, przyjemna i co najważniejsze wolna od ruchu samochodowego. Po drodze spotkaliśmy zdecydowanie więcej grzybiarzy niż samochodów, a cień od palącego słońca dawały ciągnące się niemalże na całym odcinku wysokie drzewa Parku Narodowego Gór Stołowych. Zasadniczo do Czech, do Skał Adrszpaskich można dojechać na dwa sposoby. Pierwszy to znana Szosa Stu Zakrętów, a druga to Trakt Kręgielny. Jak się można domyśleć „Szosa” jest znacznie bardziej ruchliwa od „Traktu” i mimo, że nie mniej widokowa, to postanowiliśmy jednak pojechać tam, gdzie będzie można posłuchać ptaków, a nie warkotu silników. Kręgielny Trakt jest to zaś historyczny odcinek łączący Śląsk z Czechami, który jednak stracił na znaczeniu w II połowie XIX wieku, kiedy to zbudowano Szosę Stu Zakrętów. Dzisiaj mało kto nim jeździ, co o tyle mnie dziwi, że trasa jest świetna i całkowicie asfaltowa. Ciekawe miejsca w Czechach blisko granicy. Co zobaczyć, zwiedzić? Założenie było takie, aby przemieszczać się jak najbliżej granicy z Polską jak to możliwe. Po stronie czeskiej rzecz jasna. Tak, aby znaleźć miejsca ciekawe, do których jest względnie blisko, które mogą być fajną propozycją na weekend za granicą. Pierwszym i zasadniczo głównym miejscem, które w Czechach chcieliśmy zobaczyć były okolice miast Teplice i Ardszpach, czyli miejsc, gdzie znajdują się przepiękne, czeskie miasta skalne. Całych Czech nie widziałem, jednak miejsca te z pewnością są jednymi z ciekawszych i piękniejszych w tym kraju – jeśli ktoś oczywiście preferuje widoki i kontakt z naturą. Jest to też, jeśli ktoś ma już dosyć naszych gór i chciałby zobaczyć coś nowego, idealne miejsce na weekendowy wypad. Zwłaszcza, że to niesłychanie atrakcyjne miejsce jest zaraz przy polskiej granicy. Ogólnie cały region przygraniczny, a przynajmniej część którą odwiedziliśmy w ciągu naszej kilkudniowej wycieczki rowerowej przez Czechy, to rewelacyjna okolica aby spędzić weekend lub wybrać się jak my na nieco dłużej. Bo nie tylko skalne miasta są tutaj warte zobaczenia, nie tylko Skały Adrszpaskie, ale też liczne miasteczka z górującymi na wzgórzach zamkami, ciche wsie, doliny i w ogóle piękne Sudety! No i rzecz jasna czeska kuchnia (czyli smażony ser, knedliki, piwo, klimatyczne czeskie pijalnie win), która być może do najwykwintniejszych nie należy, ale z pewnością jest warto jej spróbować. Dodam, że będzie także film z Czech, który jak tylko zmontuję pojawi się na kanale Youtube. Zachęcam do obserwowania. :) Skalne miasta – Skały Adrszpaskie i Skały Teplickie Te dwa czeskie skalne miasta, znajdują się raptem jakieś 70 kilometrów od Kłodzka. Osobiście wybraliśmy się tylko do Skał Adrszpaskich, gdyż chcieliśmy w okolicy spędzić 1,5 dnia, wliczając w to objechanie całego masywu rowerem wokoło. Skały Teplickie także są podobno niezłe, jednak te zostawimy sobie na kiedy indziej. Teraz przyjrzyjmy się nieco Skałą Adrszpaskim. Trasa jest niesłychanie malownicza. Idzie się świetnie przygotowanymi szlakami, nie sposób się zgubić. Do ręki dostaje się mapę, a co kilkanaście metrów widać różne drogowskazy – również w języku polskim. Poza tym ludzi jest tutaj w weekendy tak dużo, że nawet najgorszy nawigator by nie zabłądził. Z czasem z szutrowego szlaku wchodzi się na drewniany podest, który umożliwia dalsze przejście nad rzeką (a właściwie jeszcze strumykiem) Metują, która to bierze właśnie swoje źródła w Skałach Adrszpaskich. Przejścia pomiędzy skałami się zwężają, momentami trasa mimo południa praktycznie przez większość czasu jest ocieniona. Świetna sprawa na tak upalne dni jak nasz. W dalszej części, ścieżki i kładki przeplatane są coraz częściej także i dość stromo pnącymi się to w górę to w dół schodami. Finalnym punktem Skał Adrszpaskich jest jezioro, pod które można podpłynąć osobną płatną łódką, albo podejść także pieszo. Porady praktyczne dotyczące Skał Adrszpaskich i okolic Jeśli przyjedziecie rowerem i nie będziecie chcieli go zostawiać przy stojakach przed wejściem, polecam udać się do restauracji obok i tam podpytać o możliwość przechowania. W samej obsłudze, przed wejściem do Skał Adrszpaskich Wam nie pozwolą. Najdłuższy szlak ma około 6 kilometrów i zajmuje około 3 godziny. Cena parkingu to 50 koron, wejście osoby dorosłej 70 koron, dla dzieci 50 koron (do 6 lat za darmo). Olejek do opalania zbędny, cienia aż nadto. Aparat niezbędny :) Można w okolicy zjeść obiad (zaraz przy wyjściu), ale szczerze mówiąc był bardzo średni. Jest też kilak innych restauracji i pensjonatów. Z miejscem pod namiot także nie ma problemu. Może nie w okolicy samych skał, ale kawałek dalej to i owszem. My spaliśmy na południu obok miejscowości Skaly na jednej z licznych polan. Zaopatrzcie się też wcześniej w jakieś artykuły spożywcze, gdyż w niewielkich miejscowościach nie ma zbyt wiele sklepów, a najbliższy znajduje się dopiero w Policach. Z ubytovaniem, czyli noclegami nie powinno być poza jakimiś długimi weekendami problemów, więc myślę, że można jechać w ciemno bez rezerwacji. Koszta różne, ceny od 60 zł za pokój dwuosobowy. Tutaj jak i zresztą w całych Czechach polecam płacić tylko koronami. Złotówkami, zwłaszcza przy granicy można również, jednak kursy są dość (co zrozumiałe) mocno zawyżone. Wejście do Skał Adrszpaskich jest tutaj, do Teplickich tutaj. W razie innych pytań piszcie w komentarzach. Niesamowite skalne formacje znaleźć można jeszcze w kilku innych miejscach Czech. Jednym z bardziej znanych jest też Czeska Szwajcaria, którą zobaczycie np. na blogu Złota Proporcja. Na wschód, wzdłuż granicy polsko-czeskiej Po pierwszym noclegu w okolicach skalnych miast pędzimy na południe. Bardzo chciałbym opowiedzieć jakieś historie, coś o ludziach, których spotkaliśmy, jednak przez większą część trasy, przez pół dnia nie spotykamy praktycznie żadnych osób. Cisza, spokój, podjazdy, zjazdy i krowie placki na drogach. Pierwszym większym miastem na naszej drodze jest Nachod. Przyjemne miasteczko z ładnym rynkiem i z górującym nad okolicą pierwszym czeskim zamkiem jakich tutaj wiele. Obowiązkowo zaopatrujemy się w Kofolę, Lentilki i Studencką czekoladę i jedziemy dalej wzdłuż granicy, aż do Nowego Miasta nad rzeką Metują. fotka Marty! Odcinek ten jest także jednym z najładniejszych jakimi jechaliśmy w trakcie całej rowerowej wycieczki przez Czechy. Wytchnienia od słońca ponownie daje cień, jednak tym razem cień lasu, a także chłód rzeki Metuji, wzdłuż której biegnie świetna ścieżka rowerowa. Ładnie oznaczona, w większości asfaltowa trasa. Bardzo polecamy. Dzienny dystans jaki sobie założyliśmy miał wynosić 75 kilometrów, jednak czasem bywa tak, że jest tak przyjemnie, że zapomina się o przemieszczaniu i podświadomie każdy najdrobniejszy powód wykorzystuje się do zatrzymania lub już do przedłużenia przerwy. Zdajemy sobie z tego sprawę, kiedy to do godziny nasz rowerowy licznik wskazuje dopiero 25 kilometrów. Nieco zmieniamy wtedy plany i wskakujemy na prostą, nieco bardziej główną drogę, aby nadrobić trochę kilometrów. Tym sposobem dość sprawnie dojechaliśmy do miasta Vamberk, licznik szybko dobił do 75 kilometrów i ponownie mogliśmy wziąć się za obijanie. Pomyśleć, że kiedyś duma i ambicja nie pozwalały mi zejść poniżej 100 kilometrów dziennie. Teraz nie ma to dla mnie najmniejszego znaczenia. A co ma znaczenie? Na przykład możliwość zatrzymania się i pogapienia na taką okolicę! :) Jakby kogoś interesowały inne ciekawe miejsca w Czechach, bardzo wartościowy tekst o zwiedzaniu Czech samochodem napisała także Agnieszka na blogu Zależna w Podróży. Czechy rowerem bardzo na plus! Ostatnia moja wizyta w Czechach na rowerze miała chyba miejsce, kiedy wracałem z podróży przez Bałkany. Wtedy był to ostatni odcinek, kiedy opuszczając pociąg w Ostrawie, do granicy pojechałem na rowerze. Może w międzyczasie jeszcze wpadłem raz na jeden dzień przejazdem do Cieszyna, jednak to zdecydowanie za mało. Czechy zwiedzane na rowerze są rewelacyjne i wypadałoby tutaj przejeżdżać znacznie częściej. Nocleg znaleźliśmy „na gospodarza”. Na swoim ogródku pozwoliła nam się rozbić pewna para emerytów, jednak zbyt wiele nie pogadaliśmy, gdyż szybko zrobiło się ciemno, a także chłodno i nikomu nie chciało się wychodzić już z domu. Rano zaś pożegnaliśmy się szybko, nalaliśmy wody do bidonów i pognaliśmy dalej. Dzień rozpoczynamy od kilku nudnych, jednak szybko rozbudzających nas podjazdów. Póki jeszcze góry dają cień, jazda na rowerze jest mega przyjemnością. Potem oczywiście też jest, jednak nie już tak MEGA… Po jakimś czasie, mijając kolejne niebywale spokojne wsie i miejscowości jak Zamberk, Pastviny i Mladkov docieramy w okolice leżącego na granicy kraju pardubickiego i ołumunieckiego miasta Kraliky. Fortyfikacje wojenne w Czechach. Kraliky To tutaj, zaledwie kilka kilometrów od granicy z Polską znajduje się kolejna wielka atrakcja turystyczna Czech północnych, mianowicie powojenne fortyfikacje. Niesamowicie ciekawe miejsce, zdecydowanie warto tutaj się wybrać na zwiedzanie. System Fortyfikacji Kraliky (lub też Kralicki Obszar forteczny) rozciąga się na obszarze ponad 20 kilometrów wzdłuż aktualnej granicy z Polską, a ówczesnej granicy niemiecko-czechosłowackiej i jest najsilniej ufortyfikowany obszarem w Republice Czeskiej i jednym z największych w ówczesnej Europie. Fortyfikacje te budowano w latach 1935-1938 i finalnie cała linia obrony liczyła sobie aż 247 obiektów w tym 56 ciężkich schronów i 191 lekkich schronów bojowych. Budowa większości z nich trwała bardzo szybko. Schrony, które akurat odwiedziliśmy my, czyli dwa schrony w miejscowości Lichkov (znajdują się tutaj) wybudowano zaledwie w 5 i 7 dni. Pierwszy w dniach 7-14 grudnia 1936, a drugi po ustąpieniu mrozów w dniach 23-28 kwietnia 1937 roku. Mapa pokazująca rozmieszczenie wszystkich bunkrów należących do systemu Kraliky. Źródło: Szereg schronów zostało w ostatnich latach odnowionych i udostępnionych do zwiedzania. Poniżej kilka praktycznych informacji, lokalizacji i godzin otwarcia najciekawszych bunkrów i fortyfikacji należących do systemu obrony Kraliky: Muzeum fortyfikacji czechosłowackiej – artyleryjska grupa warowna BOUDA (lokalizacja). Otwarte od maja do września codziennie, w październiku w weekendy. Wstęp w godzinach i Niezbędne ciepłe ubranie i odpowiednie obuwie. Czas zwiedzania 70-300 minut. Artyleryjska grupa warowna HURKA (lokalizacja). Otwarte cały rok od wtorku do niedzieli (poniedziałek dla grup umówionych). Godziny wstępu i czas zwiedzania jak w powyższym. Muzeum fortyfikacji czechosłowackich z lat 1935 – 1938. Schron piechoty K-S 5 „U potoka” (lokalizacja). Godziny otwarcia: w czerwcu i wrześniu – każda sobota w miesiącu od 9 do 17, a także ostatnia niedziela w miesiącu – wstęp 9-15. Od lipca do sierpnia – każda sobota 9-18. Dodatkowo w ostatni weekend w maju i październiku – sobota wstęp 9-17 , a niedziela 9-15. Muzeum Wojskowe Lichkov, czyli to, które odwiedziliśmy ma godziny otwarcia nieregularne i niestety nie mogłem znaleźć w sieci informacji. Jednak nic straconego – w porównaniu z innymi bunkrami nie jest ono tak okazałe, a poza tym znalazłem fajne fotografie 360 stopni z wnętrza bunkra, polecam zerknąć. Jest jeszcze w samych Kralikach otwarte cały rok muzeum (od wtorku do niedzieli) w godzinach 10-16, a od 1 maja do 30 września w godzinach 9-17. Organizuje się także co roku pokazy plenerowe pod nazwą Mobilizacja Cihelna. W tym roku odbędą się w Kralikach 20 sierpnia. Więcej informacji na stronie W poszukiwaniu kolejnych atrakcji Czech Ciąg dalszy naszej rowerowej wycieczki przez Czechy to kilkukilometrowy podjazd pod Dolni Hedeč, skąd rozciąga się świetny widok na okolicę. Na samej górze, ponad klasztorem znajduje się także stalowa wieża widokowa, z której to już widać całkowicie panoramę 360. Gorąco polecam, świetne miejsce – wieża jak coś tutaj. Później już zjazd do średnio ciekawych Hanusovic i Holby i dalej przez Rapotin w stronę najdłuższego podjazdu wyjazdu, który liczy sobie 18 kilometrów i kończy niemalże na 1000 m Mowa dokładnie o tej przełęczy, której nazwy nie znam, ale która zdecydowanie mi się nie podobała, gdyż prawie 2 godziny podjeżdżania nie zostały nagrodzone nawet najmniejszym widokiem. To ten rodzaj przełęczy, który demotywuje najbardziej, gdyż jedyne co jest na samej górze to restauracja, parking i las wokoło. Zero widoków. Na pocieszenie powiem Wam, że jeśli zdecydujecie się na podobną trasę, to stąd, aż do samej Polski jest praktycznie cały czas z górki. Chyba, że pojedziecie w drugą stronę, to weźcie zapas snikersów :) Piękne, czeskie widoki – Ślązka Harta My natomiast mając jeszcze jeden dzień zapasu zamiast gnać już na powrót przez granicę do Polski, postanowiliśmy nieco zboczyć z drogi i udać się na nocleg nad jezioro Śląska Harta i tam nieco w spokoju i otoczeniu przyrody sobie posiedzieć przy ognisku, przy piwku i kiełbaskach no i zwyczajnie odpocząć. Jest to sztuczny zbiornik wodny utworzony na rzece Moravice w Niskim Jesioniku. Najmłodszy i dziewiąty pod względem powierzchni zbiornik w Rep. Czeskiej, który ukończono w roku 1997. Bajeczna okolica. Z samego rana natomiast miała miejsce fenomenalna gra mgieł, światła i cieni. Obudziłem się punkt 6 aby nagrać kilka kadrów do filmu (który będzie także niedługo na kanale więc zachęcam do subskrybowania), a moim oczom ukazały się sunące po powierzchni mgły, a z naprzeciwka, ponad lasem z wolna zaczynało wyłaniać się poranne słońce. Rewelacyjna miejscówka na nocleg – obok pierwszej w okolicach Skał Adrszpaskich najlepsza na tym wyjeździe. Jeśli ktoś będzie szukał nad jeziorem noclegu, nasza miejscówka znajduje się tutaj. Jest idealna, więc polecam skorzystać, zwłaszcza, że sporo się wzdłuż brzegu najeździliśmy zanim znaleźliśmy płaskie miejsce pod namiot :) Noclegi w Czechach, na trasie Skoro robię już poradnik, nie może zabraknąć i noclegów. Mam jak zwykle świadomość, że nie każdemu musi się podobać nocowanie pod namiotem. Przysiadłem nieco, solidnie przeszukałem oferty noclegowe i znalazłem kilka fajnych propozycji noclegowych, których stosunek cena-jakość jest naprawdę wart uwagi. Zaczynając od zachodu, Adrszpach i okolice: Hotel Javor – jest to jedyna sensowna opcja noclegowa w samym Adrszpachu. Komfort rewelacyjny, śniadania w cenie, blisko w skały, jednak cena od osoby 240 zł nie jest najniższa. Nic tańszego jednak w samym Adrszpachu nie znajdziecie. Pension Budopartner – moim zdaniem najlepsza alternatywa w całej okolicy zarówno skał Adrszpaskich jak i Teplickich. Także super lokalizacja w miejscowości Jivka (6km od Adrszpach), a cena 120 zł i to za dwie osoby. Komfort także rewelacyjny. Taniej w całej okolicy nic nie znajdziecie. Osobiście bardzo proponuję zostać na noc w powyższym, gdyż widoki są naprawdę świetne, jednak jeśli ktoś nie chce, także coś taniego znajdzie się w Police nad Metuji i okolicach. Wybierzcie datę, kliknijcie „najniższa cena”. Są miejscówki i za 70zł/noc Hotel Zimní stadion Náchod – to z kolei jest świetna propozycja już w okolicy samego Nachodu. Niedrogo 65zł/osobę, śniadanie 13zł, do tego fajna lokalizacja i dobry standard (3 gwiazdki). Jakby coś, więcej niedrogich noclegów w okolicy znajdziecie też tutaj. Następnym miastem godnym uwagi na nocleg jest sam Žamberk. Można tutaj znaleźć kilka ciekawych noclegów, jednak najlepszym i najtańszym godnym uwagi jest Penzion a restaurace Country club. Noc kosztuje 80zł/osobę, fajna lokalizacja i do tego śniadanie w cenie. Jadąc dalej na wschód zatrzymać polecam się w miejscowości Jesionik, a konkretnie Hotel Koruna. Nocleg bardzo przyjemny, fajne widoki, do tego całkiem niedrogo bo jakieś 100zł/noc. Wiele ciekawszych noclegów w okolicy nie znajdziecie, jednak polecam zerknąć i tak tutaj, a już będzie jakaś promocja. Dalej próżno już szukać jakichś fajnych miejsc i zostaje tak na dobrą sprawę bogata oferta noclegowa samej Opawy i Ostrawy. Poszukajcie sami, z pewnością znajdziecie coś niedrogiego. Najlepsze atrakcje w Czechach blisko granicy [VLOG] Dla osób, które dotarły do końca mam też film, który nagrałem podczas tego wyjazdu. Myślę, że może być takim ciekawym, wizualnym uzupełnieniem do wielu porad praktycznych dotyczących Czech zawartych w tym tekście. Zapraszam! Inne ciekawe miejsca w Czechach blisko granicy i nie tylko? To jednak nie wszystko! Tradycyjnie chciałem zapytać Was o polecenie jakichś innych miejsc, atrakcji wartych odwiedzeniach w Czechach, w pobliżu polskiej granicy. Najlepiej takie, aby można było wyskoczyć do Czech na weekend i zdążyć wrócić. Jeśli macie coś godnego polecenia – piszcie śmiało w komentarzach. Może uda nam się zrobić jakąś bazę wartych odwiedzenia miejsc. Nie tylko na rower :) Ja dodam jeszcze od siebie kilka innych ciekawych miejsc w Czechach, na które tym razem już nie starczyło nam czasu, ale które odwiedziliśmy przy innej okazji! Zamki w Czechach Co prawda nie wiem czy w Czechach jest tyle samo zamków co w Słowacji, ale i tak jest ich tutaj całe mnóstwo. Nawet na tej trasie znajduje się sporo zamków i ruin, które z braku czasu pominęliśmy. Na przykład wspomniany zamek w Nachod, albo ruiny zamku Frymbuk. Kawałek dalej znajduje się pięknie zachowany Zamek Opočno. Idąc dalej na południowy-zachód można podskoczyć do równie pięknego czeskiego zamku Litomyšl. Natomiast planujecie pojechać trochę dalej niż tylko blisko polskiej granicy, to jadąc na Pragę warto zatrzymać się chociażby przy zamku Trosky. Ładne, klimatyczne ruiny. Zamki i atrakcje w okolicy Ostrawy Natomiast jeśli planujecie pojechać jeszcze bardziej wzdłuż granicy Czech, na przykład do Ostrawy, to warto się zatrzymać chociażby pod zamkiem Sovinec. Kapitalne miejsce! No dobra, może ten zamek nie jest jakoś blisko Ostrawy, ale warto się przejechać. Bliżej możecie odwiedzić chociażby Pałac Kunin, albo prawdziwą perełkę okolicy znajdującą się nieopodal Frydek-Mistek – Ruiny zamku Hukvaldy. Natomiast zaledwie kawałek obok powyższego zamku znajduje się jeszcze jeden – Zamek Štramberk. Który jak się pewnie domyślacie góruje nad miastem Stramberk. Co jeszcze warto zobaczyć w Czechach? Zapraszam do wspomnianego wcześniej tekstu z pominiętego tym razem także ciekawego fragmentu Czech – Gór Opawskich, a dokładniej odcinka Javornik, Jesenik i Zlate Hory, a także do jeszcze jednego tekst z pogranicza polsko-słowacko-czeskiego, gdzie wybrałem się z Tatą na rower na Łysą Horę. Ponadto polecam tekst Anity Demianowicz o przepięknych Morawach. Co prawda ten czeski region jest nieco dalej, ale warto dla tych widoków się tam wybrać. Tutaj tekst: Morawy na weekend Przydało się? :) Jeśli chcecie mi jakoś zrobić „dobrze” i podziękować za robione materiały, możecie kupić moje książki, mój kurs filmowania i montażu, albo rezerwować noclegi z mojego linku do bookingu. Czy to podczas wycieczki w miejsca opisane w tym wpisie, czy podczas każdej innej. Pamiętajcie o mnie rezerwując noclegi ;) Link ten w razie czego znajdziecie na dole klikając w baner, albo wchodząc tutaj. Rezerwując przez ten link booking odpala mi drobną prowizję na piwo. Dla Was cena jest bez zmian, a ja mogę rozwijać siebie, bloga i kanał. Oboje na tym skorzystamy. Dzięki ;) Z mojej strony to tyle. Mam nadzieję, że tekst przyda się potrzebującym. Miłego! :) Wakacje nie są łatwe dla alergików. Upały i susze sprawiają, że w powietrzu nosi się o wiele więcej pyłków. Kichamy, pojawia się katar, a nasze oczy łzawią. Najczęściej uczulają trawy i chwasty, tych w sierpniu jest dość sporo. Zobacz, jakie rośliny pylą na zakończenie lata. Niestety, choć sezon urlopowy kojarzy się z beztroskim wypoczynkiem, dla alergików oznacza zaopatrzenie się w apteczkę pełną leków. Wysokie temperatury cieszą, ale w połączeniu z suchym powietrzem sprawiają, że obcujemy z większą ilością pyłków. Jak objawia się alergia? To musisz wiedziećUczulenie objawia się wodnistym katarem, puchnięciem lub zaczerwieniem oczu, niekiedy jest też suchy kaszel. Co więcej, alergie mogą się krzyżować. Powodują to np. owoce, które posiadają podobne do roślin białka. Zjedzenie jabłka, gdy jest się uczulonym na pyłki bylicy, może więc doprowadzić do nasilenia alergii wziewnej. Oprócz przyjmowania leków warto w tym czasie unikać spacerów w godzinach największego stężenia pyłów. Kalendarz pylenia. Na te rośliny uważaj w sierpniuW sierpniu króluje bylica. Intensywne pylenie wydziela się w ciepłe dni, najszybciej widać na południu i wschodzie Polski. Chwast jest dostępny praktycznie w całym kraju, podobnie jak pokrzywa, choć ta druga ma mniejsze wskaźniki alergizujące. Wśród roślin uciążliwe pod koniec lata mogą być też:babka lancetowata, ambrozja, komosa, szczaw zwyczajny. Okres pylenia babki trwa do września, szczaw słabnie w połowie sierpnia, z kolei ambrozja nosi się po Polsce aż do października. Większość gatunków rośnie dziko, ich stężenie od lat jest dość wysokie. Dalej mogą pylić też dąb, leszczyna, olsza i także trawy i grzyby. Które?Sezon letni to także pylenie traw, na które alergicy narzekają już od wiosny. Istnieje kilkaset gatunków, ale traktuje się je jako jedną grupę ze względu na podobieństwo alergenów. Dobrze jest obserwować pogodę i dobierać wyjścia na spacer w zależności od natężenia. Na liście uczulaczy znajdują się grzyby - Alternaria i Cladosporium. W kalendarzu widnieją od maja, ale ich stężenie rośnie w czasie wakacji. Namnażaniu sprzyjają ciepłe i wilgotne dni. Pleśniowe okazy mogą pojawić się w glebie, mokrym praniu, a nawet w kurzu. Ich braki w powietrzu zaobserwujemy dopiero w październiku lub listopadzie. Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera Republika Czeska to kraj znajdujący się w Europie środkowej, do którego warto pojechać na weekend lub na dłuższe wakacje. Przedstawiamy 10 najlepszych atrakcji, jakie koniecznie trzeba zobaczyć wybierając się do naszego południowego sąsiada. Zapewnią one każdemu niesamowite wrażenia i wspaniałe wspomnienia. 1. Praga – stolica kraju, przez wielu nazywana sercem Europy. Jest jednym z najpiękniejszych miast świata, a jego architektura jest wspaniała. W Pradze należy odwiedzić w pierwszej kolejności zamek na Hradczanach, który jest największy na świecie pod względem wielkości. Most Karola najlepiej odwiedzić późnym wieczorem, gdyż w ciągu dnia spotkamy tam prawdziwe tłumy. Za dnia lepiej wybrać się w nieco mniej uczęszczane, lecz równie piękne miejsca, takie jak dzielnica Mala Strana, Valdstejnsky – pałac wraz z ogrodem i Cmentarz Żydowski. 2. Karlowe Wary – niezwykle urokliwe uzdrowisko, znajdujące się w dolinie pomiędzy wzgórzami. Obecny wygląd jest niezmienny od czasów tuż przed pierwszą wojną światową. Przez miasteczko przejść najlepiej jest spacerkiem, trzymając kubeczek lub niewielki dzbanek i pić wodę prosto z obecnych wszędzie kraników. Po odbyciu zabiegów pielęgnacyjnych, warto także wybrać się na szlaki znajdujące się na wzgórzach nad miastem, gdzie dotrzeć można samodzielnie pieszo lub kolejką. Pochodzi stąd trunek nazywany Becherovka, którego skład znają jedynie dwie osoby, a jest on kombinacją ziół, cukru i oczywiście spirytusu. Weekend w Karlowych Warach, zmęczy każdego, ale będzie to korzystne zdrowotnie i bardzo pozytywne zmęczenie spowodowane wyjątkowo czystym powietrzem i uzdrawiającą wodą źródlaną. 3. Czeska Szwajcaria – prawdziwa baśniowa kraina. Największą atrakcją i zdecydowanie najbardziej imponującą jest Pravcicka Brana, ponieważ ma ona aż 26 metrów wysokości. Kolejną ciekawą atrakcją są bazaltowe organy, zwane Pańską Skałą. Bazalty osiągają wysokość do 12 m, a znajdują się nad oczkiem wodnym, powstałe w wyniku działającego wcześniej w tym miejscu kamieniołomie. Na spacer po Czeskiej Szwajcarii, wybrać się można z czworonogiem. 4. Krumlov – przyciągające i zatrzymane w czasie miasteczko. W samym centrum możemy zagubić się w plątaninie urokliwych uliczek z brukowanymi drogami i pięknie zachowanymi kamienicami wraz z elementami ozdobnymi. To tutaj zwiedzić można również jeden z największych kompleksów pałacowo-zamkowych, który wpisany jest na listę światowego dziedzictwa UNESCO. W fosie zamku przebywają niedźwiedzie, co może być dużym zaskoczeniem, ale i bardzo ciekawą atrakcją dla odwiedzających. Na uwagę zasługuje także most płaszczowy, posiadający kilka poziomów i bogatych zdobień. Widok z mostu obejmuje panoramę miasta wraz z zabytkowym młynem na przodzie. 5. Kompleks parkowo-pałacowy Lednice – Valtice – jest obszarem ze sztucznie stworzonym parkowym krajobrazem, który został wpisany na listę zabytków UNESCO. Można tutaj pojeździć na rowerze, na rolkach, konno, dostępne są łódki do pływania oraz powozy. Warto udać się na spacer szlakiem wina i zobaczyć pałacyki ukryte w gąszczach lasu, a także wspiąć się na wzgórza Palavy. Znajduje się tutaj sanatorium, w którym da się odpocząć i przyjemnie zrelaksować. 6. Skalne miasto – to labirynt kamiennych rzeźb, które wytworzyła fantastyczna natura. W praktyce są to dwa oddalone od siebie o zaledwie kilka kilometrów skalne miasta. Dawniejsza kopalnia piasku przyczyniła się do powstania pięknego jeziorka, czyli najpopularniejszego punktu. Głowa Cukru, u Krasnoluda, Wielbłąd czy Orle Gniazdo, to nie jedynie przypadkowe słowa, lecz nazwy najsłynniejszych formacji skalnych. 7. Mariańskie Łaźnie – kurort, którego największą atrakcją jest wanna. Nie jest to jednak zwykła wanna, ponieważ należała do Edwarda VII, czyli brytyjskiego króla. Po dziś dzień każdy chętny może z niej skorzystać, a znajduje się ona w gmachu jednego z hoteli. W Mariańskich Łaźniach zobaczyć można wiele najwspanialszych budowli w niewielkich rozmiarach, znajdujących się na terenie parku miniatur Boheminium. Miasto jest wielkim bijącym źródłem wody z 40 użytkowanymi ujęciami. Źródło Karoliny – dla osób z niedoborem magnezu, Źródło Rudolf – na choroby dróg oddechowych. Popijając wodę ze Źródła Krzyżowego należy jednak nieco uważać, gdyż wysoka mineralizacja poza wyostrzeniem smaku, ma właściwości przeczyszczające. 8. Loket – malowniczo położone miasto, otoczone rzeką z trzech stron. Znajdujące się w zakolu rzeki Ohrzy Loket, posiada zamek, który był ulubionym przez cesarza rzymskiego i króla czeskiego Karola IV. Do dnia dzisiejszego na zamku odbywają się ceremonie ślubne, dokładnie w sali ślubów, znajdującej się na piętrze wschodniego skrzydła. Uroczystości odbywają się w historycznych kostiumach, przy dźwiękach dawnej muzyki, natomiast nowożeńcy otrzymują repliki gotyckich pucharów na pamiątkę. 9. Mikulov – skały spomiędzy których, wyrastają czerwone dachówki. Mikulov to miasto wyjęte prosto z bajki. Już od pierwszego wejrzenia zapiera dech w piersiach i przywodzi na myśl opowieści o groźnych smokach i dzielnych rycerzach. Rynek znajdujący się w centrum miasteczka, zaczaruje każdego odwiedzającego swoimi nietypowymi i pięknymi charakterystycznymi punktami, takimi jak kamienica U Rycerzy czy barokowy kościół. Jednak największym skarbem tego miejsca są winnice, gdzie wytwarza się cały czas cenione na całym świecie wina, a ich tradycje sięgają ponad 1000 lat. 10. Czeski Raj – choć można by pokusić się o stwierdzenie, że to określenie całego kraju, to jednak jest to region turystyczny słynący z fantastycznych formacji przyrodniczych, a także historycznych zamków i pałaców. Obecna łączna powierzchnia Czeskiego Raju to prawie 1400 km2. Jest to obszar wyjątkowo cenny pod względem przyrodniczym, geologicznym, kulturowym oraz historycznym. Wiele szlaków turystycznych pieszych, a także rowerowych, umożliwia kompleksowe zapoznanie się z wszelkimi atrakcjami Czeskiego Raju. Czytaj dalej: Najlepsze atrakcje dla dzieci w Czechach - (liczba ocen: 11) W należących do Orlenu zakładach chemicznych w pobliżu Litvinowa w Czechach doszło w nocy do eksplozji, na skutek której doszło do pożaru. Cztery osoby zostały ranne. Na miejscu zdarzenia działania prowadziło dziewięć jednostek strażaków. Orlen Unipetrol podał na Twitterze, że przyczyną zdarzenia była "usterka techniczna".Zakłady chemiczne w LitvinovieŹródło: PAP, fot: Marcin ObaraWybuch wstrząsnął rafinerią w Záluží koło Litvínova w Czechach krótko przed godziną 23. Eksplodował zbiornik z olejem napędowym. Sytuacja zdaje się być już pod kontrolą - wynika z najnowszego komunikatu Orlen Unipetrol. "W tej chwili pożar jest prawie ugaszony, strażacy sprawdzają miejsce wybuchu kamerą termowizyjną. Hydrokraking jest wyłączony, a nadmiar produkcji jest spalany w sposób kontrolowany na bezpiecznych palnikach polowych. Przez cały dzień będziemy ustalać rozmiar szkód, przyczyny wypadku ustali wszczęte śledztwo" - pisze na Twitterze Orlen ratusz rozesłał do okolicznych mieszkańców SMS-y, w których informuje, że mają oni zamknąć okna i nie wietrzyć swoich domów, wynika z informacji podanych przez portal w zakładach Orlen Unipetrol"Na miejscu zdarzenia pozostała jednostka lokalnej przedsiębiorczości straży pożarnej. Około godziny 8:00 będą kontynuować badanie przyczyny wybuchu z następującym po nim pożarem i określać rozmiar szkód" - podała dziś rano na Twitterze lokalna straż wyniku zdarzenia ranne zostały cztery osoby. Zostały one przekazane ratownikom, ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Grupa Orlen Unipetrol jest największą firmą rafineryjną i petrochemiczną w Czechach. Koncentruje się na przerobie ropy naftowej oraz produkcji, dystrybucji i sprzedaży paliw i produktów petrochemicznych, zwłaszcza tworzyw sztucznych i też: Polityk PiS odpowiedział na ultimatum Kukiza. "Są ważniejsze problemy"Oceń jakość naszego artykułu:Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

gdzie na grzyby w czechach